Tytuł: "Chłopak, który wiedział o mnie wszystko"
Autor: Kirsty Moseley
Liczba stron: 512
Data wydania: 19 września 2018
Seria: Best Friend
Tom: 1
Tom: 1
Wydawnictwo: Harper Collins
Riley Tanner ma najlepszego przyjaciela, takiego przyjaciela, o którym marzy każda dziewczyna. Jest wspierający, lojalny, uczciwy, godny zaufania, dobry i troskliwy. Jest również najlepszym sportowcem w szkole.
Ich relacja była zawsze nieskomplikowana i ciepła, ale po miesięcznych wakacjach Riley, sprawy się skomplikowały. Zaczęła patrzeć na niego w sposób wykraczający poza strefę przyjaźni. Do tego na drodze pojawia się zainteresowany nią rywal jej przyjaciela i sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli…
Ich relacja była zawsze nieskomplikowana i ciepła, ale po miesięcznych wakacjach Riley, sprawy się skomplikowały. Zaczęła patrzeć na niego w sposób wykraczający poza strefę przyjaźni. Do tego na drodze pojawia się zainteresowany nią rywal jej przyjaciela i sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli…
Z twórczością tej autorki miałam już styczność wcześniej. Rok temu na promocji udało mi się kupić książkę "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno". Słyszałam dużo pozytywnych opinii, więc postanowiłam spróbować. Niestety zawiodła mnie ona i wywołała mieszane uczucia. Czułam, że większość rzeczy była po prostu irracjonalna, a bohaterowie bardzo infantylni. Dałam jednak drugą szansę Kirsty Moseley. Stwierdziłam, że może teraz będzie lepiej. Nic bardziej mylnego, było jeszcze gorzej. Na wstępie muszę dodać, że jest to moja subiektywna opinia. Ja po prostu nie nadaję się do historii tworzonych przez tę autorkę. Wiem jednak, że wiele osób ją uwielbia. Ile osób, tyle opinii i oczywiście to rozumiem.
Poznajemy nastoletnią Riley, której najlepszym przyjacielem jest Clay. Bardzo lubię sięgać po książki młodzieżowe. Mogę one być bardzo wartościowe lub po prostu lekkie i przyjemne. W tym przypadku jednak było za słodko. Początek jeszcze był znośny, nic wymagającego i szybko się czytało. W pewnym momencie jednak historia przybrała taki bieg wydarzeń, że nie wiem co autorka chciała tym osiągnąć. Rozumiem, że miłość może pojawić się w każdym wieku, jednak kiedy nagle dwoje nastolatków stara się dorosnąć, w dość nietypowy sposób jak to było w książce, może nie wyjść z tego nic dobrego. Bohaterka była naprawdę bardzo irytująca, jej sposób myślenia często po prostu mnie przerastał i nie potrafiłam jej zrozumieć. Może gdyby ta książka trafiła w moje ręce kilka lat wcześniej byłoby inaczej, jednak naprawdę czytam dużo takich książek i rzadko kiedy mnie one całkowicie zniechęcają. Myślę, że w tym wypadku było za dużo słodyczy i tak jak we wspomnianej wcześniej książce, za dużo irracjonalnych wydarzeń. Plusem jest na pewno to, że czyta się ją szybko od początku do końca. Jednak zgubiłam się w liczeniu ile razy przewróciłam oczami, kiedy co chwila pojawiało się zdarzenie wykraczające poza moje granice zrozumienia. Ja już swoje przeżyłam i wiem jak wygląda rzeczywistość, dlatego też nie mogłam wejść otwarcie w świat tej książki. Tak jak mówiłam, dla nastolatków może być ona naprawdę ciekawa i wciągająca, jednak według mnie ukształtowano w niej sztuczny i przesłodzony rodzaj światopoglądu.
"Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" to książka, która mnie rozczarowała. Już raczej nie sięgnę po żadną książkę Kirsty Moseley, ponieważ nie trafiają one do mnie. Jeśli jednak mieliście z nią już styczność i wam się podobało to co napisała, w tym przypadku może być tak samo. Są osoby, które na pewno znajdą przyjemność z lektury, ja jednak nie będę nikogo do tego zachęcać i jej polecać.
Ja czytałam pierwszą część i przyznam szczerze, że na początku mnie wciągnęła, ale... nie dokończyłam jej. Nie wiem dlaczego. Im dalej w las tym wydawało mi się, że jest coraz bardziej schematyczna. Brakowało mi w niej akcji. Może po prost trafiłam na kiepski moment :) Zobaczę, może uda mi się dokończyć kieyś tą serię :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jednak nie tylko ja miała podobne odczucia.
Eli z
https://czytamytu.blogspot.com/
Też na początku myślałam, że będzie dobrze. Jednak tak jak mówisz, im dalej, tym było gorzej :(
UsuńWiele słyszałam opinii na temat pierwszej części ale przyznam szczerze że jakoś nie ciągnie mnie do przeczytania tej serii. Chyba sobie ją odpuszczę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuń