stycznia 21, 2018

Jakie serie i trylogie znalazły się w moich planach czytelniczych 2018?

Jakie serie i trylogie znalazły się w moich planach czytelniczych 2018?

                             

Jeszcze nigdy nie planowałam co mam zamiar przeczytać w danym roku. Teraz też nie chce robić dokładnego spisu wszystkich  książek do przeczytania, bo z miesiąca na miesiąc przybywają mi nowe i czasem mimo, że zaplanuję kolejność to mam ochotę zabrać się za coś innego. Jednak chciałabym zrobić spis serii i trylogii, które mam nadzieję, że w tym roku znajdą się na mojej liście przeczytanych książek. Nie wszystkie znajdują się na mojej półce, ale jako książkoholiczka wiem, że szybko może się to zmienić ;)


Zacznę od tych, które aktualnie posiadam w swojej biblioteczce:

1. "Diabelski Maszyny"
Czytałam "Dary anioła" i bardzo mi się one podobały, dlatego kupiłam inne książki Pani Cassandry Clare. W zeszłym roku zaczęłam czytać "Mechanicznego anioła", ale dopadł mnie zastój czytelniczy i nie skończyłam go. Jednak po tym przeczytanym kawałku myślę, że będzie mi się podobać.





2. "Mroczne Intrygi" 
Dokładnie tak samo jak pisałam wyżej- zakupione po "Darach anioła", jednak ich jeszcze nie zaczęłam czytać i czekają na swoją kolej.





3. "Szklany Tron"
"Dwór cierni i róż" zawładnął moim sercem i do tej pory go nie opuszcza. Po skończeniu od razu postanowiłam skompletować wszystkie książki z serii "Szklany Tron". Jednak żeby je przeczytać, chciałabym mieć tyle wolnego czasu, żeby nie musieć się z nimi rozstawać. Dlatego planuję zabrać się za nie w wakacje, kiedy nie będę musiała myśleć o egzaminach i nauce.





4. "The Raven Cycle"
O tych książkach informacje spotykałam co chwilę, więc i ich nie mogło zabraknąć. Jestem ich bardzo ciekawa, ale też zabiorę się za nie jak tylko będę miała więcej wolnego czasu.





5. "Wilkołaki z Mercy Falls"
Te książki kupiłam pod wpływem impulsu na promocji, a dopiero potem zaczęłam czytać opinie. Spotykałam różne zdania na ich temat i nie wiem czego mogę się spodziewać.




6. "Czas Żniw"
Pierwsza część przeczytana i pokochana. Jeśli dalsze są napisane na takim samym poziomie, to już mogę powiedzieć, że będą mi się podobać.






A teraz te, których jeszcze nie posiadam, ale chciałabym zmienić to w tym roku:
1. "Selekcja", czyli "Rywalki"
2. "Buntowniczka z pustyni"
3."Żniwiarz"
I na sam koniec moje największe postanowienie
4. "Harry Potter"- Przyznaję się, nie czytałam jeszcze nigdy Harrego Pottera. Nie wiem jak do tego doszło, ale nigdy jakoś nie miałam okazji. Jednak w 2018 planuję zakupić całą kolekcję i wszystkie przeczytać. 

Tak prezentują się moje plany. Dajcie znać, które książki są już za Wami i co o nich myślicie, a które też macie zamiar przeczytać w 2018 :)

stycznia 08, 2018

"Czerwona królowa"- Victoria Aveyard

"Czerwona królowa"- Victoria Aveyard
"Powstaniemy. Czerwoni niczym świt."


Tytuł: "Czerwona Królowa"
Tytuł oryginalny: "Red Queen"
Autorka: Victoria Aveyard
Liczba stron: 488
Wydawnictwo: Moondrive

Społeczeństwo zostało podzielone ze względu na kolor krwi. Srebrni, którzy posiadają nadprzyrodzone umiejętności, sprawują władzę nad Czerwonymi. Są oni wykorzystywani jako robotnicy, a jeśli nie posiadają pracy, w wieku 18 lat trafiają do wojska. Taki los czeka Mare Molly Barrow. Pochodzi ona z ubogiej rodziny Czerwonych i zarabia na życie jako złodziejka. Jej pobór do armii jest bliski i zdaję się, że pogodziła się ona ze swoim losem. Wszystko jednak się zmienia, gdy za sprawą splotu różnych wydarzeń trafia na dwór królewski. Nagle okazuję się, że nie jest ona taka zwyczajna jak się wszystkim mogło wydawać, a pod jej skórą kryję się coś czego nikt nie rozumie. W tym samym czasie w kraju zaczyna się robić coraz głośniej o pewnej grupie Czerwonych, która zaczyna zagrażać dotychczasowej władzy. Jednak jaką rolę w tym wszystkim będzie miała odegrać Mare?

"Nikt nie urodził się złym człowiekiem, tak samo jak nikt nie rodzi się samotny. Stajemy się tacy przez wybory, których dokonujemy, i okoliczności, w jakich przychodzi nam żyć."


Akcja rozwijała się stopniowo, jednak już od początku Mare jest zmuszona podejmować różne decyzję, które mogą zaważyć na jej przyszłości. Czasem były one bezwzględne, jednak wszystko działo się dla dobra innych i to stawiała na pierwszym miejscu. Nawet jeśli musiała ona poświęcić coś bardzo ważnego. Świat stworzony przez autorkę jest brutalny i trzeba zrobić wiele, żeby zapewnić sobie w nim stabilne miejsce. Podobały mi się opisy, które zostały wplecione między różne wydarzenia, ponieważ pomogły one bliżej poznać wykreowany świat. Zgadzam się z tym, że niektóre wątki mogłyby być bardziej rozwinięte, jednak całość bardzo mi się podoba. Poznajemy też wiele ciekawych postaci. Niektórych obdarowałam sympatią, inni od początku nie przypadli mi do gustu, jednak każdy wizerunek został stworzony w ciekawy sposób. Ważny jest też przekaz, że czasem pozory mogą mylić, a nasze przekonanie może być całkowicie niezgodne z prawdą. 

"Każdy może zdradzić każdego."



Podobało mi się to, że co chwila spotykały mnie jakieś tajemnice i czułam się zaskoczona przez to co się właśnie wydarzyło. Wiem, że wiele osób może przewidzieć wydarzenia tej książki, ale tak jest zawsze- niektórzy do samego końca nie wiedzą co się zaraz stanie, a inni od pierwszego rozdziału wiedzą jakie będzie zakończenie. W tym wypadku zaliczam się zdecydowanie do pierwszej grupy, a zakończenie sprawiło, że od razu sięgnęłam po następną część.

Seria "Czerwona Królowa" spotyka się z dużą krytyką, ale też ma swoich miłośników. Czytałam wiele opinii i w końcu sama postanowiłam sprawdzić po której stronie się znajdę. Zaczynając ją starałam się nie oczekiwać od niej za dużo, ani nie szukać czegoś co można będzie skrytykować. I chyba właśnie dlatego bardzo spodobała mi się ta historia. Możemy spotkać wiele książek o takiej fabule- młoda dziewczyna zostaję wrzucona w wir wydarzeń i sprzeciwia się władzy w społeczeństwie. Jednak mimo, że dużo takiej tematyki mam już za sobą, to i tak "Czerwona królowa" dostarczyła mi wielu pozytywnych emocji i bardzo miło spędziłam z nią czas. Nie mogę jeszcze nic powiedzieć o kolejnych częściach, ponieważ jestem w trakcie czytania drugiej, więc o nich będzie osobny post.

 Jeśli jesteście jej ciekawi, ale spotkaliście się z różnymi opiniami, najlepiej zrobicie czytając ją i wyrabiając sobie własną. Jestem ciekawa co o niej myślicie i do której grupy czytelników należycie.



listopada 13, 2017

"CARAVAL. Chłopak, który smakował jak północ" Stephanie Garber

"CARAVAL. Chłopak, który smakował jak północ" Stephanie Garber
"Zanim zatracisz się w magicznym świecie Caravala, zapamiętaj: TO TYLKO GRA!"


Przypomnij sobie swoje największe marzenie z dzieciństwa. To, które zawsze wydawało się tylko dziecięcą fantazją. A teraz zastanów się co byś zrobił/a, jeśli mogłoby się ono urzeczywistnić?
W tej sytuacji znalazła się Scarlett. Jednak nie wszystko wydaję się takie kolorowe, jak wtedy kiedy było się dzieckiem.

Scarlett i Tella to dwie siostry, które mieszkają na maleńkiej wyspie. Spędziły tam całe swoje życie. Uroku nie dodaje jej surowy i okrutny ojciec. Aby uciec myślami od życia w strachu, marzy im się możliwość wzięcia udziału w Caravalu, grze organizowanej przez tajemniczego Legendę. Wygranie jej oznacza spełnienie jednego, największego marzenia. Jednak kiedy od dziecka  nie udaje się tego zrealizować, obie tracą nadzieje, że kiedyś będą mogły wziąć udział w magicznym wydarzeniu. Dodatkowo, kiedy Scarlett dowiaduję się, że zaaranżowano jej małżeństwo, traci wszelkie nadzieje.
Niespodziewanie los się do niej uśmiecha. Razem z Tellą mają zostać gośćmi honorowymi mistrza ceremonii Legendy. W końcu zyskują szansę, aby uwolnić się spod despotycznej władzy ojca. Marzenie o Caravalu w końcu ma się ziścić. Jednak nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. Tella zostaje porwana, a odnalezienie jest stanowi przedmiot gry. Sprzymierzeńcem Scarlett zostaje Julian, żeglarz przybyły zza morza. Stopniowo przekonuję się ona do niego i razem z nim walczy o swoją siostrę. Jednak czy na pewno może mu ufać? Czy powinna wierzyć we wszystko czego doświadcza podczas magicznej gry w świecie Caravalu?





"Każdy posiada moc kształtowania tego, co nadejdzie, jeśli tylko zdobędzie się na odwagę by walczyć o to, na czym mu zależy."




"Caraval" to przede wszystkim klimat. Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nie mogłam się od niej oderwać. Nie spodziewałam się tego, że każdy rozdział ma w sobie element zaskoczenia i nawet jeśli coś wydaję się oczywiste, okazuje się wręcz zupełnie przeciwne do tego czego się spodziewamy.

Scarlett jest bohaterką, której charakter kształtuję się stopniowo wraz z rozwijającymi się wydarzeniami. Jej sposób postrzegania świata, który poznajemy na początku jej historii, zmienia się całkowicie po wszystkich doświadczeniach, które przeszła. Jednak najważniejsze jest to, jak bardzo kocha swoją siostrę. Jest zdolna poświęcić wszystko dla jej bezpieczeństwa i to chyba najbardziej urzekło mnie w tej książce. Co chwila czytam o zakochaniu się i znalezieniu drugiej połówki , o nieszczęśliwych miłościach, jednak tutaj te wątki toczyły się obok, a czasem nawet pod wątkiem siostrzanej miłości

"Niektóre rzeczy warto zdobyć bez względu na koszty."


Wszystkim wydarzeniom przedstawionym w książce towarzyszy magia. Rzeczywistość miesza się z fikcją i w pewnym momencie sami nie możemy stwierdzić co jest czym. Zakochałam się w tym świecie i spędziłam cudowne chwilę z bohaterami. Każdy był ciekawie przedstawiony i wielu z nich zyskało moją sympatię. Dodatkowo wszystkie opisy otoczenia jeszcze bardziej wciągały mnie do tego świata i zbudowały wspaniały obraz. 








"To, co słyszałaś o Caravalu, nie wytrzyma porównania z rzeczywistością. To coś więcej niż tylko gra czy przedstawienie teatralne. Na tym świecie nie znajdziesz niczego równie magicznego."






Moim zdaniem książka ta jest warta przeczytania, ponieważ można z nią miło spędzić czas i zatracić się w Caravalu. Jednak pamiętajcie, to tylko gra. ;)



października 30, 2017

"Najmroczniejszy sekret"- Alex Marwood

"Najmroczniejszy sekret"- Alex Marwood
Swoje pięćdziesiąte urodziny obchodzi Sean Jackson. Człowiek uwielbiany i kochany przez wszystkich, otoczony gronem najbliższych przyjaciół. Wieczór miał być idealny i wydawał się dopięty na ostatni guzik. Jednak wszystko przerywa tragedia, która dotyka wszystkich. W środku nocy, jedna z najmłodszych córek jubilata, znika bez śladu. Nikt nie wie co się stało z Coco, a jej bliźniaczka jest za mała, żeby cokolwiek pamiętać.
12 lat później wszyscy uczestnicy tego tragicznego wieczoru, spotykają się ponownie podczas pogrzebu Seana. Dawne wydarzenia wracają z podwójną siłą, a najbardziej ukryte sekrety zaczynają wychodzić na jaw, kiedy nastoletnia już siostra bliźniaczka Coco zaczyna zadawać pytania.




Książkę kupiłam bardzo spontanicznie i sama nie wiedziałam czego się mogę spodziewać.
Fabuła prowadzona jest na dwóch płaszczyznach czasowych.Wydarzenia, które miały miejsce 12 lat wcześniej, przeplatają się z obecnymi. Sprawia to, że sekrety stopniowo wypływają na powierzchnie i możemy obserwować jak wpływają one na obecne życie bohaterów.
Jesteśmy świadkami waśni rodzinnych, problemów politycznych i walki między skłóconymi pokoleniami. Bohaterowie są bardzo różnorodni i informacje jakie o nich zdobywamy, są skonstruowane tak, że nie mieszają się ze sobą i łatwo można zbudować sobie ich obraz.





W książce są momenty słabsze i lepsze. Czyta się ją przyjemnie i jest się ciekawym co się stanie dalej, jednak mimo to czegoś mi brakowało. Cała fabuła była skonstruowana dobrze i ciekawie, jednak zakończenie mnie nie zachwyciło. Pomysł na niego był dobry, ale moim zdaniem powinien być trochę bardziej rozwinięty.


Podsumowując, jest to książka, którą się przeczyta i nie pozostanie ona w pamięci na długo, ale można z nią miło spędzić wieczór. Opinie na jej temat są bardzo podzielone, więc najlepiej przeczytajcie i zobaczcie ,w której grupie będziecie :)


sierpnia 25, 2017

"SZÓSTKA WRON"- LEIGH BARDUGO

"SZÓSTKA WRON"- LEIGH BARDUGO

"Szóstka wron"- Leigh Bardugo

Jedna niezdobyta twierdza. Jeden człowiek, przez którego może wybuchnąć wojna. Sześciu niebezpiecznych przestępców, którzy za zadanie mają go odbić. 
Co nam to daje? 
Zdecydowanie jedną z najlepszych współczesnych książek fantasy, która długo pozostanie w pamięci.

Kaz Brekker to młody chłopak, który mimo wieku jest jednym z najgroźniejszych przestępców. Przez krążące w towarzystwie zdanie o jego niezawodności, zostaje zlecone mu zadanie, na pozór niewykonalne. Jednak perspektywa dużego wynagrodzenia sprawia, że Kaz podejmuje się tej misji. Do jej realizacji, potrzebować będzie ekipy, i tak właśnie powstaje tytułowa szóstka wron. Banda najsprytniejszych i najgroźniejszych złodziei wyrusza na przygodę, aby odmienić swój los. Tylko czy grupa dzieciaków da rade dokonać tego, czego nikomu się wcześniej nie udało?



"Kiedy wszyscy myślą, że jesteś potworem, nie musisz marnować czasu na popełnianie każdej potworności."1

Podczas czytania książki, towarzyszyły mi niewyobrażalne emocje. Często w ważnych i ryzykowanych dla bohaterów momentach , ich zachowanie nie wskazywało, że są oni tak młodzi. Jednak w sytuacjach, gdzie mogli oni na chwile zdjąć maski brutalnych przestępców, pojawiały się rozterki, humor i żarty, młodzieńcza miłość, sojusze i utargi, oraz przeszłość, która na każdym kroku dawała im o sobie znać, przez co  duchy przeszłości nie mogły pójść w zapomnienie.



"Nie wiem, czy jeszcze mam serce, które mogłabym oddać, tato."1


Kraina stworzona przez Leigh Bardugo, dostarcza nam bezkresne wody, obraz życia kupieckiego, handlarzy. Szczególnie widzimy życie osób, które urodziły się w najniższej warstwie społecznej, lub przez pewien obrót wydarzeń trafiły do niej i muszą walczyć o swój los.

"Serce to strzała. Pragnie trafić w cel."1

No i oczywiście magia. Magia towarzyszy nam przez cały czas, gdy razem z Kazem i resztą Wron odbywamy podróż w tym świecie.


 
"Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów."1

1. cytaty- 'Szóstka wron"- Leigh Bardugo


Jest to książka, którą mogę polecić wszystkim z całego serca. Pomimo, że historia rozwijała się powoli, nie mogłam się od niej oderwać  i co chwila pojawiało się słynne i wszystkim doskonale znane zdanie "Jeszcze tylko jeden rozdział". Jeśli planujecie czytać ją po małym fragmencie przez codzienne obowiązki, to przygotujcie się, że może to się Wam nie udać ;)




sierpnia 23, 2017

KILKA SŁÓW NA POCZĄTEK

KILKA SŁÓW NA POCZĄTEK
Cześć!

Na początek kilka słów o mojej pasji. Od zawsze uwielbiałam czytać. Jako mała dziewczynka, wszędzie musiałam mieć ze sobą książkę i do tej pory się to nie zmieniło. Kocham to, że w tak łatwy sposób, można przeżyć w swoim życiu wiele niesamowitych przygód. Emocje, które można doświadczać z bohaterami. Krainy, które można poznawać. Zagadki, które czekają na rozwiązanie. To wszystko zostaje znalezione między stronami.

Teraz jednak postanowiłam podzielić się moją pasją z innymi oraz poznać osoby, które tak samo jak ja kochają książki. Na blogu zamierzam publikować recenzje, moje przemyślenia, zdjęcia, cytaty... Wszystko, co mam nadzieję, zainteresuje kilka osób.


Zobaczymy czy mi to wyjdzie, od zawsze chciałam spróbować. Jeszcze nie wiem jak dokładnie to wszystko będzie wyglądać, ale liczę, że w trakcie tworzenia postów wszystko się ukształtuje w dopasowany i zgrany sposób.

Niedługo pierwsza recenzja, która obecnie się tworzy.

:)
Copyright © 2016 MIĘDZY STRONAMI , Blogger