"Zrobiłabym wszystko dla swoich dzieci. W s z y s t k o. Rozwijam palce i spoglądam na przenośny dysk. To tylko mały prostokącik, niczym się nie wyróżnia. Maleństwo, a kryje się w nim taka moc. Moc, by naprawiać, ale i niszczyć."
Tytuł:"Muszę to wiezień"
Autor: Karen Cleveland
Liczba stron: 384
Data wydania: 20 czerwca 2018
Wydawnictwo: W.A.B.
Vivian Miller jest kochającą matką czwórki dzieci. Ma kochającego męża, Matta. Jest analityczką CIA i zajmuje się rozpracowywaniem rosyjskich szpiegów
w Stanach Zjednoczonych.
Pewnego dnia podczas przeszukiwania komputera Jurija Jakowa, człowieka podejrzanego o bycie łącznikiem agentów, odkrywa coś, co na zawsze odmieni jej życie.
To co znajduje zagraża wszystkiemu, co jest dla niej ważne - jej rodzinie, pracy i jej samej.
Vivian obiecała bronić swój kraj przed wrogami.
Jednak staje przed trudnym wyborem.
Jest rozdarta między lojalnością a zdradą,
miłością a podejrzliwością.
Komu może zaufać?
miłością a podejrzliwością.
Komu może zaufać?
"Słowa z początku wydają się nierealne. Przecież powinien starać się mnie od tego odwieść. A zamiast tego zapada cisza, ziejąca dziura w miejscu rozmowy. Czuję się, jakbym wisiała na krawędzi, zaraz wszystko stracę."
"Muszę to wiedzieć" to thriller szpiegowski, który ma w sobie wiele wątków obyczajowych. Przyznaję, że po książki szpiegowskie sięgam bardzo rzadko, można nawet powiedzieć, że się to nie zdarza. Spotkałam się jednak z naprawdę licznymi pozytywnymi opiniami o tej książce, dlatego stwierdziłam, że tym razem spróbuje. Była to bardzo dobra decyzja, bo jest to naprawdę ciekawa historia. Od pierwszych stron można wciągnąć się w życie Vivian i to z czym musi się zmierzyć. Kocha ona swoje dzieci i poświęciłaby dla nich wszystko co ma, również własne życie. Jest przykładem matki, która stawia swoje dzieci na pierwszym miejscu. Jednak co ma zrobić, kiedy nie może już nikomu zaufać? Nawet osobie, która do tej pory była dla niej najbliższa, wspierała ją i przy której czuła się bezpiecznie? Przyznaje, że na początku sama nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, jednak z każdym rozdziałem w mojej głowie tworzyły się przypuszczenia jak to się zakończy. No i niestety w tym przypadku całkowicie przewidziałam zakończenie i nie miałam żadnego elementu zaskoczenia, na który naprawdę czekałam. Wcześniej widziałam, że wiele osób dzięki temu, że nie domyśliły się jak to się wszystko skończy, dały jej dodatkową gwiazdkę. Ja niestety muszę jej za to jedną gwiazdkę odebrać. Wiem, że to czy czytelnik domyśli się wszystkiego czy nie, nie jest przesądzone z góry bo każda książka może zaskoczyć kogoś innego, jednak niestety pod tym względem ja poczułam się trochę zawiedziona. Nie twierdzę, że jest zła. Napisana jest w naprawdę dobry sposób i trudno się jest od niej oderwać. Patrząc na całość jest to pozycja, która mi się podobała i wciągnęła mnie, w końcu przeczytałam ją w dwa wieczory. Jednak końcówka nie wbiła mnie w fotel, a niestety na to się nastawiłam.
"Znowu się do mnie uśmiechnął i ruszył dalej. Stałam na środku chodnika i patrzyłam, jak odchodzi. Czekałam na wypadek, gdyby się obejrzał, zmienił zdanie, i ogarnęło mnie poczucie strasznego rozczarowania, ogromne pragnienie, by przedłużyć naszą rozmowę choć o minutkę.
Potem mówiłam, że była to miłość od pierwszego wejrzenia."
Na stronach książki co chwilę możemy spotkać się z manipulacją. Uczucie zagrożenia i niebezpieczeństwa, które towarzyszy głównej bohaterce w pewnym momencie może przejść na czytelnika. To na pewno należy do plusów książki. Każdy rozdział kończy się w taki sposób, że trzeba zacząć czytać następny. Jednak poruszane są też ważne tematy, które towarzyszą kobiecie. Mogą skłonić to przemyśleń i różnych refleksji. Podobało mi się, że takie wątki również zostały wplecione w fabułe, ponieważ dzięki temu akcja mogła na chwile zwolnić, a czytelnik może uporządkować swoje myśli, żeby nie pogubić w tym co się wydarzyło i wydarzy.
"Muszę to wiedzieć" to książka, którą mogę polecić. To, że mnie zakończenie nie zaskoczyło nie znaczy, że będzie tak też z Wami. Myślę, że ciekawa fabuła i pomysł na książkę oraz styl autorki to plusy dla których warto zapoznać się z tą pozycją. Jeśli zastanawialiście się czy ją przeczytać lub może dopiero teraz przyjdzie Wam to na myśl, to śmiało. Najlepiej zrobicie wyrabiając sobie własną opinię. Dodatkowo powstaje ekranizacja tej książki, dlatego myślę, że warto zapoznać się z nią przed obejrzeniem filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz