"- A o co chodzi w przypadku romansów? O szczęśliwe zakończenie? O mężczyznę, który jest zbyt dobry, żeby był prawdziwy? Bo zapewniam cię, że każdy facet ma jakieś wady, nawet ci książkowi. Natomiast szczęśliwe zakończenie zależy od włożonego wysiłku. Ciężka praca, słuchanie zamiast gadania, śmiech zamiast łez, wytrwanie zamiast uciekania i świadomość, że czasem milczenie jest najlepsze, a sporo problemów da się rozwiązać przytulaniem. Czytaj więc sobie te swoje powieści romantyczne, ale ja wolę Kinga, Folleta i Pattersona, bo nie chcę tylko czytać o trafieniu na taką miłość. Wolę sprawdzać to i podejmować ryzyko w realnym życiu."
Tytuł:"Mój zawodnik"
Cykl: Mój zawodnik
Autor: K. Bromberg
Liczba stron: 296
Data wydania: sierpień 2018
Easton Wylder jest bardzo znaną gwiazdą baseballu, a sport, walka, uderzenia adrenaliny i ogłuszający krzyk kibiców to całe jego życie. Jednak niespodziewana kontuzja wyłącza go z gry. Prędko okazuje się, że uraz jest bardzo poważny. W związku z tym klub zatrudnia bardzo szanowanego fizjoterapeutę, tymczasem zamiast niego na pierwszej sesji zjawia się jego śliczna córka Scout.
Prędko orientuje się, że będzie miała pod górkę. Po pierwsze musi udowodnić, że ona - dziewczyna - może z powodzeniem prowadzić rehabilitację w pierwszoligowym klubie i dzięki swoim umiejętnością sprawi, że Easton znów wyjdzie na boisko. Po drugie, musi dotykać najbardziej pociągającego mężczyznę, z jakim kiedykolwiek miała do czynienia, i mu nie ulec...
"Bo są kobiety, które nadają się do szybkiego seksu. Są kobiety, które można by zaliczyć, ale lepiej sprawdzają się jako przyjaciółki. I są kobiety takie jak Scout. Zmuszają do myślenia, wzbudzają olbrzymią ochotę i doprowadzają nas do szaleństwa, bo pragniemy ich, chociaż nie powinniśmy. Są zagadką. Niejasne, zwodnicze, kuszące i po prostu idealne.
"Mój zawodnik" to kolejna książka, w której występuje sławny, niesamowicie przystojny i arogancki mężczyzna. Jak się okazuje, mogą to być tylko pozory. Scout to dziewczyna, która niesie ze sobą wielki bagaż doświadczeń. W życiu spotkało ją wiele cierpienia, jednak stara się stąpać twardo po ziemi i walczyć o każdy dzień. Kiedy ich drogi się przeplatają, życie się odmienia i zaczynają inaczej postrzegać to co było do tej pory ich codziennością. Książkę czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Autorka ma bardzo lekkie pióro. Jednak nie zachwyciła mnie ona tak bardzo, jak myślałam. Jest to kolejny romans, który nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle innych. Nie mogę powiedzieć, że jest ona zła. Była ciekawa i nie mam się do czego przyczepić, ale po prostu mnie nie porwała. Kończy się oczywiście w taki sposób, że chce się sięgnąć po drugą część i ja na pewno to zrobię. Można też znaleźć w niej przesłanie odnośnie więzów rodzinnych, problemach bliskich osób, stracie oraz wywieraniu zbyt dużego nacisku na innych. Myślę, że w kolejnych tomach może być już lepiej. Tutaj akcja rozwijała się dosyć wolno i nie była za bardzo porywcza. Jednak niektóre wydarzenia, które na pewno będą miały miejsce w kontynuacji, mogą pobudzić fabułę i wtedy będzie jeszcze lepiej.
"- Wystarczy na dzisiaj. - Próbuję ukryć ból i to, że przypuszczalnie przesadzam, bo powinnam się tego spodziewać. Nadzieja to niebezpieczna siła, szczególnie gdy pokładasz ją w kimś innym."
Podobał mi się sam wątek sportu. Zawodnicy, mecze, rywalizacja. Bardzo fajnie, że fabuła opiera się właśnie na tej dziedzinie i wszystko rozgrywa się w kręgach sportowców. Polubiłam bohaterów, nie było nikogo kto by mnie irytował lub przeszkadzał. Znaczy była taka jedna osoba, ale jeśli sięgnięcie po tę książkę, na pewno będziecie wiedzieć o kogo chodzi, bo taką odgrywa rolę w historii.
Tak jak pisałam wcześniej, nie mam się do czego przyczepić. Była ona naprawdę przyjemna. Czy polecam? Myślę, że jeżeli jesteście jej ciekawi, możecie po nią sięgnąć. Jednak nie jest to obowiązkowa pozycja do przeczytania. Jeśli będę miała okazję na pewno sięgnę po drugą część. Myślę, że tak samo postąpi każdy, kto postanowi zapoznać się z tą historią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz